Texas Holdem to w tym momencie najpopularniejsza odmiana pokera. Codziennie nie brakuje osób, które wybierają właśnie taką grę – tym samym świetnie spędzają czas ze znajomymi albo rywalizują z innymi internautami. Można grać na zapałki lub rywalizować o duże sumy pieniędzy. Dużym błędem początkujących jest zbyt częste wchodzenie do licytacji. Kiedy nie powinno się tego robić, a kiedy rzeczywiście trzeba zainwestować pewną sumę ze swojego budżetu?

Najlepsze układy pokerowe
Każdy hazardzista musi dokładnie znać układy w pokerze. Najlepszy jest poker królewski – wtedy gracz ma karty od asa do dychy w tym samym kolorze (kolory są natomiast 4 – 2 czarne i 2 czerwone). Najgorzej jest wtedy, kiedy nie ma ani jednej pary – dobry hazardzista potrafi wyjść nawet z takich tarapatów i poradzić sobie z tą sytuacją. Odpowiednia strategia, wywieranie presji – to powoduje, że można wygrać nawet… nie mając nic.
Osoby początkujące nie powinny jednak zbyt często próbować grać w ten sposób, bo to szybka metoda do bankructwa. Szczególnie, w aspekcie rywalizacji przy jednym stole. Raz taka postawa może przynieść owoce, ale na drugi raz ktoś może was przejrzeć i sprawdzić. Najlepiej ogólnie grać wtedy, kiedy ręka startowa (dwie prywatne karty) jest po prostu mocna. Dobre rozdanie to para asów, królów, dam. Najgorzej jest, kiedy nie ma pary, a karty są niskie (jak choćby kombinacja dwójki z siódemką, trójki z piątką itd.).

Możliwość zestawienia swoich kart z kartami wspólnymi
Czasami nie trzeba mieć koniecznie pary na wejściu, aby potem wygrać dużą sumę pieniędzy. Dobry układ to choćby as król, król dama itp. Takie karty stwarzają możliwość choćby strita. Każdy gracz musi nauczyć się odpowiedzialnego ryzyka. Czasami warto wejść do licytacji, aby zobaczyć karty wspólne. Szczególnie, kiedy wasze karty dobrze rokują na przyszłość.
Jeśli jednak po flopie (to etap pokera, kiedy gracze widzą 3 karty – są one wspólne i każdy może je brać pod uwagę tworząc własne układy) trudno o dobry układ, to lepiej sobie odpuścić. Może turn i river przyniosłyby lepsze opcje, ale raczej nie ma sensu ryzykować. Trzeba ocenić potencjał swoich kart i zestawić to z kartami wspólnymi na dobre układy w przyszłości. Jeśli jest zbyt duże ryzyko, to trzeba odpuścić licytację.
Jak często wchodzić do gry?
Dobry hazardzista na pewno potwierdzi, że lepiej jest mniej grać, ale stawiać na jakość. Z drugiej strony nie można stać się przewidywalnym. Zawodnicy wzajemnie siebie analizują. Jeśli ktoś będzie wchodził do gry tylko wtedy, kiedy ma wyjątkowo mocną rękę startową (np. para asów, para królów), to inni będą wtedy bardzo ostrożni (szczególnie, jeśli wśród pierwszych trzech kart wspólnych znajdzie się kolejny as, król). Wtedy trudno będzie od nich wygrać ich gotówkę.
Dobrze jest znaleźć złoty środek. Czasami w Texas Holdem warto wejść nawet ze średnimi kartami (wtedy jednak nie można zbyt mocno licytować), aby być dla innych zawodników pewną zagadką. Wówczas inni do końca nie będą wiedzieli, czy macie coś mocnego, czy może coś trochę słabszego. Na pewno jednak nie warto wchodzić zbyt często lub do każdej licytacji, bo to prosta droga do przegrania całego kapitału.
Czasami warto wejść nawet ze średnimi kartami (wtedy jednak nie można zbyt mocno licytować), aby być dla innych zawodników pewną zagadką. Wówczas inni do końca nie będą wiedzieli, czy macie coś mocnego, czy może coś trochę słabszego. Na pewno jednak nie warto wchodzić zbyt często lub do każdej licytacji, bo to prosta droga do przegrania całego kapitału.
_______________
Udział w nielegalnych grach hazardowych jakim jest kasyno i poker w internecie jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny wyłącznie dla osób pełnoletnich.